e-mail: info@optykgasz.pl | Telefon: +48 32 332 43 47 | +48 32 762 44 56
e-mail: info@optykgasz.pl
Telefon: +48 32 332 43 47 | +48 32 762 44 56
e-mail: info@optykgasz.pl | Telefon: +48 32 332 43 47 | +48 32 762 44 56
e-mail: info@optykgasz.pl
Telefon: +48 32 332 43 47 | +48 32 762 44 56
Mamy świadomość, że widzimy gorzej, ale z jakiegoś powodu wolimy radzić sobie inaczej. Pogorszenie widzenia szczególnie zauważają osoby pracujące w domach, przed wszelkiego rodzaju ekranami. A w sytuacji pandemicznej niestety wielu z nas zostało w domu i pracowało zdalnie. Duża liczba osób zamiast skorzystać z usługi profesjonalnego badania wzroku, próbuje na własną rękę poprawić swoje widzenie, np. zwiększając czcionkę w telefonie czy na monitorze lub- no właśnie – kupując „gotowe okulary”. Często sami dla siebie stajemy się specjalistami, sami dobieramy sobie moce takich okularów. Niestety nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo taka „poprawa” może wręcz pogorszyć nasze widzenie. Okulary jednorazowe są dostępne od ręki na targu, w aptece, czy hipermarkecie, są tańsze niż w salonach optycznych, ale czy są „zdrowe” dla naszych oczu? Podczas badań wykonywanych przez specjalistkę- optometrystkę w naszych salonach, wiele osób, które używały wcześniej takie okulary deklaruje, że używało je „tylko na chwilę”. Ale pytanie jest takie – ile razy trwała ta chwila? Czasem odpowiedź zaskakuje – od roku lub więcej. Ludzie mają świadomość zagrożeń jakie mogą wywołać takie okulary, ale dalej z nich korzystają.
Należy pamiętać, że takie okulary często nie mają żadnych atestów. Jak sama nazwa wskazuje, są okularami jednorazowego użytku, czyli możemy je użyć np. w przypadku, gdy wyjechaliśmy gdzieś i zapomnieliśmy swoich okularów, a musimy coś odczytać. Natomiast nie nadają się do codziennego stosowania.
Gotowe okulary często są marnej jakości, zarówno jeśli chodzi o materiał z jakiego są wykonane oraz szkła. Często jest to tzw. pleksa, przez którą nie widzimy wyraźnie, a obraz jest zniekształcony. Widzimy jedynie powiększenie obrazu – jak w lupie – dlatego jest to dla naszych oczu pułapką. Dlaczego? Bo często źle dobieramy sobie powiększenie takiego obrazu, co może doprowadzać do stanów zmęczenia oczu, bólów głowy, rozmazywania się obrazu, łzawienia oczu, podwójnego widzenia itp.
Ponadto takie okulary są produkowane z nieplastycznych tworzyw, co za tym idzie, nie dopasujemy ich do indywidualnych parametrów naszej głowy. Nie zdajemy sobie sprawy, że często nasze oczy nie widzą tak samo, jedno oko ma większą wadę wzroku niż drugie – takie okulary tego nie korygują.
Co więcej, w takich okularach nie jest uwzględniony nasz osobliwy tzw. rozstaw źrenic, a to powoduje, że oczy ustawiają się w złej wymuszonej pozycji, co może skutkować np. ogromnymi bólami głowy, gorszym widzeniem, osłabieniem całego układu wzrokowego itp.
Ponadto takie okulary nie posiadają żadnych warstw dodatkowych, np. ochronnych, które chroniłyby szkła przed powstawaniem głębokich rys, co powoduje szybkie ścieranie się materiału i w rezultacie widzimy w nich gorzej. Właśnie dlatego nie nadają się do długiego użytkowania.
Aż 14 milionów sztuk tzw. „gotowców” trafia na Polski rynek rocznie, a to przyczynia się również do zaśmiecania naszego środowiska, ponieważ takie okulary musimy wymieniać częściej, niż okulary kupione w salonie optycznym.
Doraźne zastosowanie takich okularów w awaryjnej sytuacji nie powinno negatywnie odbić się na zdrowiu naszych oczu, ale regularne ich stosowanie codziennie owszem!
Pamiętaj, że najważniejsze jest regularne badanie wzroku u specjalisty. Nie musisz czekać w kolejce do lekarza, żeby zbadać swój wzrok. Możesz wykonać badanie wzroku w naszych salonach optycznych.
Więc, jeśli dbasz o swoje oczy i chcesz nosić bezpieczne okulary, to zamów je w salonie optycznym, najlepiej po wcześniejszym badaniu wzroku u optometrysty.